Kiedyś otrzymałam pamiętniki mojej babci spisywane w zeszytach. Czytając je czułam się jakbym uczestniczyła w życiu Forresta Gumpa, tylko że polskiego. Konspiracja podczas okupacji, budowanie Polski Ludowej, strajk w Stoczni Gdańskiej... Czyta się to wszystko niesamowicie. Ja też od dawna robię jakies zapiski, szczególnie od czasu jak urodziła się Dominisia. Mam nadzieję, że ona też po latach je z zaciekawieniem przeczyta. Czasy się zmieniły i teraz nie powierza się myśli zeszytom, zamiast kartek pamiętnika do dyspozycji jest laptop, Internet, blogi... No to zaczynam swoją przygodę...