..
Tam i z powrotem

116 | 103958
 
 
2007-09-12
Odsłon: 990
 

„Teletubisiowy” festiwal

Niestety ostatnio każda impreza kreci się wokół Dominiki. Bardzo się cieszyłam na festiwal w Zakopanem. Wreszcie jesienią znowu rozpoczynają się imprezy, które lubię. Rozmowy w kuluarach, niespodziewane spotkania, plany, inspiracje do wyjazdów, wypraw w góry, piękne obrazy na ekranie czy w antyramach. Generalnie imprezy takie dają mi niesamowitego kopa. Niestety w Zakopanem skończyło się na tym, że obejrzałam przez cały festiwal może ze dwa filmy i to tylko we fragmentach (choć trafiłam w sumie niesamowicie, bo jednym z dwóch filmów był zdobywca głównej nagrody!). Większość dnia mijała mi na bieganiu za Dominiką, która niestety jest dzieckiem bardzo ruchliwym. Mimo wykazywania od czasu do czasu chęci obejrzenia filmu, gdzie panowie się „wpinają” (co w jej języku oznacza wspinać się), na filmach wytrzymywała tylko kilka sekund, w ciągu tak krótkiej chwili była jednak w stanie na głos ocenić czy bohater "da radę" czy nie. Najbardziej było w stanie ją zaciekawić logo reklamowe festiwalu (chmurki nad górami - przerywnik między filmami), które nieodmiennie kojarzyła z jednym z odcinków „teletubisi”, co nie omieszkała oczywiście głośno komentować, wymieniając imiona wszystkich bohaterów po kolei. Na następny festiwal (w Lądku) mamy już załatwioną opiekunkę...
 
KOMENTARZE
 
Nick *:
 k
Twoja opinia *:
 
ZAPISZ
 
kamila, autorka bloga 2007-09-18 10:48:34
ja na klimat nie narzekalam, aczkolwiek chyba bylo mniej ludzi niz w zeszlym roku, byc może że ze względu na pogode. Każdy z festiwali gorskich organizowanych w Polsce ma swoją specyficzną atmosferę, zalezy kto czego szuka...
Czytelnik Twojego bloga 2007-09-18 10:44:51
Możesz napisać jaki był ogólnie klimat - słyszę skrajne opinie. NIe chodzi o repertuar tylko ogólnie atmosferę i klimat festiwalu?


Archiwum wpisów
 

Pn

Wt

Sr

Czw

Pt

So

Nd