..
Tam i z powrotem

116 | 104832
 
 
2007-10-21
Odsłon: 1004
 

Luboń Wielki na czworakach

Z Rabki prowadzi bardzo fajny szlak na Luboń Wielki. W sam raz na spacerek z dzieckiem, które nie zawsze chce siedzieć w nosidle. Z przystanku PKS Rabka-Zaryte 2 godz., a pewnie dałoby radę jeszcze szybkiej, bo my dotarliśmy do schroniska w 2 godz. 10 minut, część trasy pokonując tempem dwuletniego brzdąca. W czasie tej wycieczki odkryłam na nowo Rabkę. Jest naprawdę pięknie położona i zasługuje w pełni na miano uzdrowiska. Co prawda szlak, którym wędrowaliśmy, w większości prowadzi przez las, ale trochę widoków po drodze można popodziwiać.

Uważam, że w pełni wykorzystaliśmy jesienną pogodę początku października. Co prawda cały czas byliśmy przekonani, że kiedyś wreszcie dorwie nas deszcz, ale na szczęście nasza determinacja została nagrodzona podniesieniem się mgły na samym szczycie Lubonia i odkryciem pięknych widoków roztaczających się ze schroniska. Samo schronisko zachwyciło małą do tego stopnia, że tata musiał ją wziąć na ręce i przeciskać się między tłumem całkiem licznych gości, by mogła lepiej widzieć wszystkie rozwieszone na ścianach odznaki, mapy i obrazki. Na szczęście w drodze powrotnej zasnęła w nosidle, więc odpadło nam zadanie zniechęcania jej do wspinaczki. Cóż, nasza mała, gdy widzi na drodze trochę skałek i kamienie, zaczyna iść na czworakach, wyjaśniając: „Wspinam się!”
 
KOMENTARZE
 
Nick *:
 k
Twoja opinia *:
 
ZAPISZ
 


Archiwum wpisów
 

Pn

Wt

Sr

Czw

Pt

So

Nd